Przekonania to Twój wewnętrzny głos, który interpretuje to, czego doświadczasz. Dlatego: „Uważaj na myśli, bo zmieniają się w słowa. Uważaj na słowa, bo zmieniają się w czyny. Uważaj na czyny, bo zmieniają się w nawyki. Uważaj na nawyki, bo stają się charakterem.Uważaj na charakter, bo kształtuje Twoje przeznaczenie” – Lao Tze.
Rzeczywistość, która Cię otacza bardzo mocno wynika z perspektywy, z której ją interpretujesz. Przekonania, które budujemy w sobie wynikają, z kolei, z naszej przeszłości. To sprawia, że ma ona ogromne znaczenie, bo wpływa na to, co robimy w teraźniejszości. Wiele rzeczy, które wydarza się w naszym życiu wynika z tego jak zostaliśmy ukształtowani w czasie dzieciństwa. Wiele osób wyniosła z tego okresu doświadczenia, które obniżają ich siłę psychiczną i nawet nie zdają sobie z tego sprawy. Są też tacy, którzy nie odcinając się od przeszłości i nie wypierając jej, są w stanie sobie z nią poradzić. Potrafią pracować z nią w taki sposób, że unosi ich jeszcze wyżej.
Czy przekonanie może ograniczać?
Za “ograniczające przekonania” przyjmuje się te, które sprawiają, że nie jesteśmy fizycznie i mentalnie w takim momencie naszego życia, w którym chcielibyśmy być.
Czy Twoje przekonania pomagają Ci iść w kierunku, na którym Ci zależy? Czy Twoje przekonanie pomaga Ci budować życie, o jakim marzysz? Bo jeśli nie jesteś w życiu w tym miejscu, w którym chciałabyś być, nie czujesz satysfakcji i poczucia własnej wartości, to czas, żeby popracować nad swoimi przekonaniami. Chcę, żebyś wiedziała, że masz w sobie taką siłę psychiczną, jakiej potrzebujesz, aby to zrobić.
Jak zmienić ograniczające nas przekonania?
Oczywiście idealnie byłoby, gdyby z dnia na dzień w prosty sposób, dało się zmienić nasze przekonania i zacząć wierzyć w coś zupełnie innego. Bez wysiłku, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Jednak nasze przekonania, kształtowały się i wzmacniały przez lata. Z tego też powodu będziesz potrzebowała czasu, aby zacząć wierzyć w coś innego. Daj sobie w tym procesie tyle czasu i cierpliwości ile potrzebujesz, bez presji. Bądź swoim najlepszym przyjacielem i towarzyszem w dobrej zmianie. Zachęcam Cię też, abyś poszukała w swoim otoczeniu ludzi, którzy będą Cię w tym procesie wspierać. A teraz do dzieła.
Jedną z metod, którą stosuję do identyfikowania i podważania przekonań jest “ The Work” Byron Katie. Autorka tej metody wiele lat chorowała na depresję, z czego dwa ostatnie lata niemal nie wychodziła z łóżka. Wtedy właśnie zaczęła zastanawiać się co wprowadziło ją w taki stan. Zdała sobie sprawę, że przyczyną jej depresji nie jest świat zewnętrzny, tylko jej przekonania. Im bardziej skupiała się na swoich oczekiwaniach i wyobrażeniach, dotyczących tego jak ma wyglądać jej życie, relacje, tym gorzej się czuła.
Doszła do wniosku, że zamiast usiłować zmieniać świat, ludzi wokół i samą siebie, tak oby pasowały do jej wyobrażeń na temat tego jak powinien funkcjonować, może spróbować zakwestionować swoje przekonania. Przestała patrzeć na otoczenie przez pryzmat swoich oczekiwań. Obserwowała bacznie to, co działo się dookoła niej i starała się wewnętrznie interpretować to w sposób, który jej pomagał. Zamiast myśleć, że mąż za mało ją kocha, doceniała to, że przynosi jej leki, ponieważ jest to jego wyraz troski o nią. Tę samą rzeczywistość zaczęła interpretować w sposób, który jej pomagał i budował pozytywne emocje. Zmiana swojego własnego sposobu patrzenia na rzeczywistość uratowała ją w życiu. W oparciu o swoje doświadczenia opracowała metodę “The Work”, która pozwala na wprowadzenie w życiu zmian. W rezultacie pogrążona w depresji kobieta, stała się przepełnioną radością i wewnętrznym pokojem trenerem, który od kilkudziesięciu lat pomaga ludziom w zmianie ich perspektywy na życie.
Za nasze emocje odpowiedzialny jest nasz sposób myślenia. Nasze myśli mają ogromny wpływ na to co czujemy. To co jest tutaj najistotniejsze to, to że mamy ogromny wpływ na to w co wierzymy, jakie mamy przekonania. Jeżeli dojdziemy do wniosku, że to, co mówimy i myślimy, nie służy nam, to mamy wpływ na to, aby to zmienić. Mamy do dyspozycji wiele metod, które nam w tym pomogą.
Metoda Byron Katie pozwala podważyć to w co wierzysz za pomocą czterech pytań. Jak to zrobić?
Usiądź wygodnie i zapisz wszystkie myśli, które uznajesz, że zabierają Ci energię, motywację i są dla Ciebie niewspierające. Katie kładzie duży nacisk na to, aby ćwiczenie zostało wykonane pisemnie. Wybierz jedna z nich i zadaj sobie kolejno cztery pytania.
Pierwsze pytanie: Czy to jest prawda?
Chodzi o to, aby faktycznie odpowiedzieć sobie na pytanie, czy to w co wierzysz jest prawdą. Odpowiedź zapisz na kartce.
Drugie pytanie: Czy jesteś absolutnie pewien, że to jest prawda?
Tutaj wchodzimy głębiej, bo pytanie kierujesz jakby do podświadomości. Zaczynają się pojawiać myśli, że może jednak to nie do końca jest prawda. Spróbuj znaleźć 3 powody, w których ta myśl była prawdziwa i 3 takie, w których okazała się w Twoim życiu nieprawdziwa. Tutaj zaczyna się pojawiać pewnego rodzaju wątpliwość, co do przekonania, do którego byłaś w 100 % pewna.
Trzecie pytanie: Co czujesz kiedy wierzysz, że ta myśl jest prawdziwa?
Zwróć uwagę na to, że to ćwiczenie jest konkretną pracą, której wykonywanie pomaga rozdzielać, zauważać pojawiające się w Twojej głowie myśli. Te myśli często pojawiają się w określonych sytuacjach, ale myśl to nie rzeczywistość. Zapisz na kartce jakie towarzyszą Ci odczucia i kim jesteś kiedy ta myśl pojawia się w Twojej głowie. Być może tracisz pewność siebie, być może się wycofujesz, być może czujesz frustrację, albo nieprzyjemne uczucie w brzuchu. Zapisz wszystko co czujesz na poziomie ciała, emocji. Czy ta myśl przynosi do Twojego życia spokój, czy stres? Jakie obrazy z przeszłości lub przyszłości przychodzą Ci do głowy, gdy wierzysz, że ta myśl jest prawdziwa? Jak traktujesz siebie i innych, gdy wierzysz, że ta myśl jest prawdziwa? Tutaj zaczyna się konkretna praca oddzielania rzeczywistości od Twojej interpretacji tej rzeczywistości, bo ona wynika bezpośrednio z tego, co jest Twoim przekonaniem.
Pytanie numer cztery: Kim byś była bez tej myśli?
Zastanów się kim byś była bez tej myśli? Jak zachowała by się osoba bez tej myśli? Jakie podejmowałaby decyzje? Jakie jest przeciwne przekonanie do tego, nad którym w tej chwili pracujesz? Jeśli tą myślą jest np. „ jestem nic nie warta”, to przeciwnym mogłaby być myśl „ jestem wiele warta”, albo jeśli to na ten moment dla Ciebie zbyt trudne, to „ jestem wystarczająco dużo warta”.
Tutaj płynnie przechodzimy do kolejnego kroku. Te cztery pytania pomogą Ci uzmysłowić sobie, że nie jesteś swoimi myślami. Masz pewien sposób myślenia, interpretowania rzeczywistości, ale możesz go zmienić i zacząć wierzyć w coś innego, co bardziej Ci posłuży. Możesz nie mieć takiej myśli, a możesz ja mieć – to Twoja decyzja. Możesz świadomie kształtować swój sposób myślenia i swoje życie.
Co zrobić kiedy już wiem, że przekonanie mi szkodzi, ogranicza mnie?
Kolejnym krokiem jest zastąpienie negatywnych przekonań, takimi które będą nas wspierać. To może wymagać praktyki i cierpliwości, ale z czasem nowe przekonania mogą stać się naszymi domyślnymi schematami myślenia. Aby wprowadzić w życie nowe przekonanie poszukaj w swoim życiu 3-5 sytuacji, w których nowe przekonanie było prawdziwe. Jestem pewna, że potrafisz, choć może to zająć trochę czasu, znaleźć w swoim, życiu takie sytuacje, które sprzeciwiają się Twoim przekonaniom.
Byron Katie proponuje tutaj odwrócenie stwierdzenia, w które wierzysz. Myśl przeciwna może brzmieć w różny sposób. Na przykład myśl: „ Mój mąż mnie nie wspiera” można odwrócić na „ Mój mąż mnie wspiera”, ale też na „ Ja nie wspieram męża”, albo „ Ja nie wspieram siebie”. Usiądź nad każdym z tych stwierdzeń i zastanów się co czujesz wierząc, że ta myśl jest prawdziwa. Pozwól sobie doświadczyć tych odwróconych myśli. Znajdź minimum 3 sytuacje/ powody w których ta myśl jest prawdziwa. To może być bardzo trudne, ale zapewniam, że warto. Podkreślam, że nie chodzi tutaj o samobiczowanie się, ale o odkrycie innych sposobów interpretacji, które być może przyniosą Ci spokój i będą Cię wspierać w realizacji Twoich celów. Wybierz i zapisz te, które najbardziej Cię wspierają – będziesz pracować nad ich zakorzenieniem w sobie.
Praca nad przekonaniami trwa tak długo, aż uwierzysz w te, które Ci pomagają. Ważne jest też, abyśmy podtrzymywali nowe przekonania. Możemy pomóc sobie w tym procesie również poprzez afirmacje, wizualizacje, medytację lub inną praktykę, która utrwala nowe przekonania. Podkreślam tutaj, że nie chodzi o to, abyśmy kolorowali rzeczywistość i tworzyli wokół siebie odrealniony obraz świata. Chodzi o to, aby uświadomić sobie w co wierzysz, jak to na nas wpływa, jakie ma skutki. Być może przekonania, które masz są nieprawdziwe, być może przestały być aktualne i choć kiedyś Ci pomagała, teraz zaczęły blokować. Dla mnie metoda Byron Katie przynosi fenomenalne rezultaty. Pomaga również cieszyć się życiem, znajdować pozytywne aspekty każdej sytuacji, znajdować alternatywne rozwiązania i potrafi przywrócić nam poczucie sprawczości.